Tym razem zapraszamy w podróż w mało znane filmowe rejony – do Finlandii, a dokładniej w jej najdalej na północ położony region – do Laponii. „Lapońska odyseja” to oryginalna komedia, której bohater, młody Janne, aby zapobiec odejściu dziewczyny musi zrealizować proste z pozoru zadanie. Wraz z przyjaciółmi wyrusza więc w drogę, która przemienia się w pełną pokus i przeszkód podróż. To również ciepła opowieść o tym, że nawet największy nieudacznik może okazać się bohaterem. A największy cynik może odnaleźć w sobie nadzieję.

Są takie miejsca w Laponii, gdzie bezrobocie sięga czterdziestu procent. W zimie ledwo widać słońce. W lecie natomiast nigdy nie zachodzi, więc mieszkańcy nie mogą spać i doprowadza ich to do szału. Bardzo dobrze ujął to Szekspir pisząc: „Coś się psuje w Laponii”. Zawsze się zastanawiałem, jak można tu w ogóle żyć. Ale kiedy spotykasz miejscowych, zaczynasz rozumieć. To fińskie „perkele”. „Perkele” nie ma tłumaczenia. Czasami jest używane jako przekleństwo, ale oznacza coś pomiędzy wytrzymałością, siłą ducha i przekleństwem bogów. „Perkele” jest tym, co ma lud Laponii. Największy nieudacznik może okazać się bohaterem. A największy cynik może odnaleźć w sobie nadzieję. I o tym jest „Lapońska Odyseja” – o „perkele”.
Dome Karukoski, reżyser

Zapraszamy 28 stycznia o godz. 19:00 do Centrum Kultury i Turystyki w Wieliczce

laponska-odyseja1